atlas - glony na elewacji
czwartek, 18 sierpnia 2011 11:43
Glony na elewacji a jakość ocieplenia
Prace ociepleniowe
Nasza spółdzielnia kilka lat temu — w niektórych blokach 3 lata temu, w innych 5 lat temu — ocieplała szczyty bloków (wielka płyta) za pomocą styropianu. Jednak bardzo szybko na ścianach zaczęły się pojawiać jakby zacieki, zielonkawo-bure naloty, sprawiające wrażenie pleśni. Co to takiego? Czy to oznacza, że ocieplenie wykonano niefachowo? Czy spełnia ono swoje zadanie, skoro nie odczuwamy, że w mieszkaniach jest cieplej?
Poruszył Pan bardzo interesujący problem, który był nawet ostatnio przedmiotem interpelacji poselskiej. Pojawienie się na elewacji brunatno-zielonych zacieków świadczy najprawdopodobniej o rozwoju na tynku glonów lub grzybów. Piszę o tym w trybie przypuszczającym, gdyż powinno to zostać potwierdzone przez odpowiednie badanie mikrobiologiczne. O wykonanie ekspertyzy mykologicznej może się Pan zwrócić do specjalistycznego laboratorium mikrobiologicznego. W mojej opinii, nie ma to raczej nic wspólnego z fachowym lub niefachowym dociepleniem budynku. Glony i grzyby to organizmy, które rozwijają się na wszelkich, nie tylko budowlanych, elementach. Ich pojawienie się jest ściśle związane z pewnymi sprzyjającymi warunkami, a takowe występują właśnie w rejonie, w którym znajduje się Szczecin. Chodzi mi oczywiście o bliskość jeziora Dąbie oraz związaną z tym dużą wilgotność powietrza i ponadprzeciętną ilość zarodników w otoczeniu.
Producenci tynków cienkowarstwowych stosowanych między innymi na ociepleniach ścian zewnętrznych, chronią swoje wyroby dodając do nich środki ograniczające rozwój grzybów i glonów, czyli korozje biologiczną. Niestety po pewnym czasie środki te przestają działać i elewacja w sprzyjających warunkach zaczyna porastać. Proszę się jednak nie martwić na zapas. Rozwój glonów na tym etapie ma charakter powierzchniowy i nie niesie ze sobą praktycznie żadnego niebezpieczeństwa, zarówno dla człowieka jak i dla elewacji. Wpływa jedynie negatywnie na estetykę bloku. Gorzej miałaby się sprawa gdyby nalot ten stanowiły grzyby, w wielu przypadkach stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia człowieka.
Usunięcie nalotu z powierzchni ścian nie jest specjalnie skomplikowane, wystarczy zastosowanie odpowiedniego preparatu i trochę nakładów finansowych. Ważne jest aby po oczyszczeniu ścian, pomalować je preparatem hydrofobizującym lub farbą wydatnie zmniejszającą chłonność podłoża.
Fachowość wykonania ocieplenia nie ma większego wpływu na rozwój glonów na elewacji. Natomiast fakt, że nie odczuwacie Państwo skutków ocieplania ścian, może być przyczyną właśnie niefachowości wykonawcy lub projektanta. Może, ale nie musi. Trzeba wiedzieć, że ocieplenie ścian zewnętrznych jest tylko jednym z elementów wpływających na temperaturę w pomieszczeniach. Inne to stolarka okienna, wentylacja, ogrzewanie i w końcu opór cieplny pozostałych przegród. Niefachowość wykonawcy może natomiast spowodować powstanie mostków termicznych w przegrodzie, tworzących w pomieszczeniu lokalne zimne miejsca. Błędy projektanta, które wpływają negatywnie na temperaturę wewnątrz, to również stworzenie mostków termicznych i nieprawidłowy dobór grubości warstwy termoizolacyjnej.
autor: Piotr Idzikowski
źródło: www.atlas.com.pl