Te zapleśniałe ślady, o które Pani pyta to z pewnością grzyb. Pozbycie się go jest kwestią jedynie zastosowania środków grzybobójczych, np. ATLASA MYKOS. Znacznie trudniejszym zadaniem będzie zabezpieczenie tego miejsca przed ponownym porastaniem grzyba pleśniowego. Generalnie w przypadku walki z korozją biologiczną obowiązuje zasada określenia i likwidacji źródła zawilgocenia, będącego podstawową przyczyną rozwoju grzybów pleśniowych. W przypadku pani okien zaistniały co najmniej dwa zjawiska.
Po pierwsze, wymiana okien pociągnęła za sobą uszczelnienie pomieszczenia pod kątem wymiany powietrza. Domyślam się, że aby nie tracić ciepłego powietrza z mieszkania, podobnie jak zdecydowana większość ludzi, rzadko otwierała pani okno w zimie. Niestety, na mikroklimat pomieszczenia składają się dwa czynniki: temperatura i wilgotność. O ile nawet najmniejsza zmiana temperatury jest dla człowieka odczuwalna, o tyle zmiany wilgotności wychwytujemy z trudem. Dlatego tez nie zauważyła pani, że po wymianie okna i braku regularnego wietrzenia zwiększyła się wilgotność względna w pani mieszkaniu.
Po drugie, na krawędzi okno-ściana wystąpił tzw. mostek termiczny powodujący lokalne wychłodzenie tego miejsca od strony wewnętrznej. Przy pewnej wilgotności względnej powietrza, na zimnych powierzchniach w ogrzanym pomieszczeniu wykropli się para wodna, która spowoduje zawilgocenie. A to już idealne warunki dla rozwoju grzyba, którego zarodniki znajdują się w każdym metrze sześciennym powietrza. Może być nawet tak, że mając zamontowaną super ciepłą wielokomorową ramę, przy braku prawidłowego ocieplenia krawędzi, po wewnętrznej jej stronie będzie wykraplała się wilgoć. Z drugiej strony, mając średniej klasy ramy, ale dobrze zaizolowane termicznie przez ocielenie, zjawisko to może nie wystąpić.
Aby nie dopuścić do ponownego rozwoju pleśni musi Pani ocieplić ościeże od zewnątrz. Innymi słowy zalecam przyklejenie pasków styropianu wzdłuż ramy okiennej. Paski powinny mieć szerokość ościeży i taką grubość, by po przyklejeniu co najmniej 2cm zachodziły na ramę okienną. Do klejenia styropianu najlepiej jest użyć zaprawy zalecanej do systemów ociepleń. Po przyklejeniu na styropianie należy wykonać warstwę zbrojącą, zatapiając siatkę w 3mm warstwie kleju. Po wyschnięciu kleju, w celu ograniczenia jego wodochłonności, należy pokryć go zaprawą szpachlową zewnętrzną bądź pomalować dowolną farbą elewacyjną.
Czy istniejący stan rzeczy jest efektem złego montażu? I tak i nie! Wykonawca z pewnością nie ma sobie nic do zarzucenia, bo w świetle umowy wymienił pani okna, krawędzie wypełnił pianką i być może nawet dokonał obróbek. Myślę jednak, że prawdziwy fachowiec przewidziałby taką sytuację i przynajmniej zaproponowałby pani jakieś rozwiązanie zabezpieczające przed rozwojem grzyba.

Piotr Idzikowski
Grupa ATLAS
2011


Likwidacja czarnego nalotu na fugach.
Dlaczego czarny naloty bezustannie wraca na fugi między kafelkami w łazience. Co kwartał muszę robić generalne skrobanie fug, a potem mąż uzupełnia, co wyskubałam z czarną pleśnią. Jak pozbyć się nalotu na fugach?
(2010-6-1)
Woda na tarasie - źle wykonane spadki.
Mam duży taras, wyłożony gresem. W dwóch miejscach po deszczu zbiera się woda i tam są ciemniejsze nie tylko fugi (które zresztą się wykruszają), ale nawet całe płytki. Czy to pleśń? Jak sobie poradzić z tym problemem? Czy to oznacza konieczność skucia posadzki?
(2009-8-19)
Usuwanie zielonego nalotu z północnej ściany budynku.
Kupiłem dwunastoletni dom jednorodzinny. Na północnej ścianie, otynkowanej tradycyjnym tynkiem cementowo wapiennym, jest zielony nalot. Czy można go usunąć? Jeżeli tak, to czym?
(2006-6-9)
Przyczyny powstawania wykwitów pleśniowych wewnątrz i na zewnątrz budynków oraz metody ich zapobiegania.
(2005-1-7)

 Zadaj pytanie